Wyobraź sobie, że wszyscy, w których kiedykolwiek się podkochiwałaś, dowiadują się o Twoich uczuciach… w jednej chwili. Gdy listy miłosne, które Lara Jean Song Covey pisała w sekrecie do wszystkich pięciu chłopców, w których była zakochana, zostają nagle wysłane do adresatów, jej dotąd wyimaginowane życie uczuciowe zostaje wywrócone do góry nogami. 650 lei. Nou. Cluj-Napoca - 24 august 2023. Samsung A13 (64/4+4 gb ram) android 13. 599 lei. Utilizat. Turda - 10 septembrie 2023. Samsung A13 impecabil (dual sim) 599 lei. Oferta Karpaten pentru vacanţa în Charter Antalya - ROYAL ALHAMBRA, cu plecare din Cluj Side Antalya cuprinde acest pachet! Planifică-ţi vacanţa la Charter Antalya - ROYAL ALHAMBRA, cu plecare din Cluj Side Antalya şi profită de pachetele agenţiei de turism Karpaten! Vay Tiền Nhanh Ggads. Ja tam na chłopaków złego słowa nie powiem. To ta mała winna i taka prawda! Dwanaście lat gówniarstwo ma i za chłopaków się bierze?Życie im zmarnowała, a sama cały czas robi podobno to samo - ocenia około 50-letnia kobieta spotkana przy wiejskim trudno w to uwierzyć, są jeszcze ludzie, którzy usprawiedliwiają pedofilię, a winą obarczają skrzywdzone dzieci. Bo 20-latkowie uprawiający seks z 12-letnią dziewczynką są - ich zdaniem - w porządku, skoro "dziewczynka chciała".W tej małej wiosce w powiecie tarnobrzeskim wiadomość o "rozpuście" i zatrzymaniu przez policję trzech osób rozeszła się lotem błyskawicy. Tu przecież każdy każdego zna. Od dziecka. Zaczęło się na imprezieDziewczynka jest niewysoka, o dziecięcej urodzie. Żadne tam makijaże, kuse spódniczki, markowe ciuchy. Kasia ma 13 lat, a w świat dorosłości weszła rok To wielodzietna rodzina, niewydolna opiekuńczo. Dzieci trafiają do domu dziecka na dłużej lub krócej - mówi nam jeden z sąsiadów Kasi. - Ona też tam była, potem wróciła do domu rodzinnego. Według mnie to gorzej, bo tutaj to zero opieki, w domu dziecka przynajmniej ktoś zdarzeniach, które dopiero teraz ujrzały światło dzienne, sąsiedzi rodziców Kasi dowiedzieli się z gazet. Wcześniej coś tam słychać było o potajemnych spotkaniach w lesie, ale to mogła być Wszystko zaczęło się w czasie ubiegłorocznych wakacji. To był jakiś festyn, czy spotkanie przy piwie paru chłopaków - mówi nam jeden z informatorów. - W pewnym momencie 23-letni Marcin zabrał tę dziewczynkę, poszli w jakieś krzaki na ubocze…Uprawiali seks z dzieckiem!Spotkania 23-letniego mężczyzny z 12-letnim dzieckiem stały się dla niego czymś normalnym. Dla niej też. Nie gwałcił dziewczyny, bo godziła się na seks. Ale to nie może być usprawiedliwieniem, bo dziecko w tym wieku, wywodzące się z trudnej rodziny, nie wie, co dobre, a co Kaśka? No wtopa na maksa z tymi kolesiami, ale ona już wcześniej się zabawiała z chłopakami - mówi rówieśniczka Kasi, która chodziła z nią do jednej klasy w szkole. - Ja się z nią nie spotykam, bo to nie moje klimaty. A ci kolesie to popaprańcy. Wykorzystali okazję, to teraz niech gniją w końcu Marcinowi chore kontakty z 12-letnim dzieckiem się znudziły. "Chcesz sobie po…?" - zapytał swojego brata. Dziewczyna nie miała nic do gadania, zresztą dziecku imponowało zainteresowanie okazywane mu ze strony "dorosłych". Bratu pomysł się spodobał. Jego dwóm kolegom też…To, co działo się w kolejnych tygodniach wakacji, przypomina koszmar. Dziewczynka spotykała się z jednym, dwoma, a nawet trzema kolegami jednocześnie. Miejscem spotkań był mostek na rzeczce. Umawiali się telefonicznie, wysyłając esemesy. Czasem inicjatorką schadzek była sama do pobliskiego lasu. Tam mężczyźni w wieku 21 i 19 lat wykorzystywali dziewczynkę seksualnie. W zboczonych praktykach uczestniczył też 15-latek. Zabawiali się z dzieckiem po kolei, nierzadko wykorzystywali je porządny chłopakO spotkaniach z chłopcami z sąsiedniej wsi rodzice dziewczynki nie wiedzieli. Nastolatka okłamywała matkę, że idzie do koleżanki. A szła na mostek, później do lasu na wyszła na jaw przypadkowo, gdy dziewczynka trafiła na jakiś czas do placówki opiekuńczej. Jedna z opiekunek zaczęła podejrzewać, że coś jest nie tak. Sprawdzono telefon Kasi. Odczytane esemesy ujawniły szokującą prawdę. Powiadomiono policję. Kolejne tygodnie to rozmowy dziecka z psychologiem, a dla policjantów praca Gdzieś w lutym zatrzymali Marcina. To było zaskoczenie dla niego, dla rodziców i dla wszystkich we wsi - mówi sąsiadka mężczyzny. - Naprawdę porządny chłopak, z normalnego domu. Ojciec pracowity, Marcin i jego bracia też. Co im do głowy strzeliło?W czasie przesłuchań 23-latek opowiedział o spotkaniach z dziewczynką. Bronił się mówiąc, że "ona przecież chciała". Marcin jest już po wyroku, dostał trzy lata i siedzi w zakładzie tarnobrzeski sąd rozpatrywał sprawę 23-latka, policjanci wciąż pracowali nad rozwikłaniem zagadki. Wszystko wskazywało na to, że kontakty pedofilskie z 12-latką utrzymywali także szczegółyTydzień temu o 6 rano jednocześnie do drzwi trzech domów zapukali policjanci. Zaskoczeni młodzi mężczyźni kilkadziesiąt minut później byli już przesłuchiwani w komendzie policji. Z 15-latkiem byli rodzice i psycholog. Prowokacyjne pytania dały efekt, koledzy zaczęli "pękać" i opowiadać ze szczegółami o swoich zboczonych kontaktach z potwierdziła nam jedynie fakt zatrzymania Obaj usłyszeli zarzuty doprowadzenia osoby małoletniej poniżej 15 lat do obcowania płciowego i wykonania innych czynności seksualnych - mówi prokurator Marcin Kurdziel z Prokuratury Rejonowej w Tarnobrzegu. - Szczegóły tej sprawy są szokujące. Nie ujawniamy ich z uwagi na dobro rodzinnej miejscowości zatrzymanych głośno o aferze pedofilskiej nikt nie mówi. Bo to wieś i wszystko szybko się rozchodzi, a z innymi trzeba dobrze osób nie może uwierzyć, że porządni chłopcy mogli dopuścić się tak ohydnego przestępstwa: - Oni już do końca życia będą pedofilami. Nawet jak pójdą siedzieć i za kilka lat wrócą. Przekreślili swoje życie. Już zawsze będą pedofilami… Imię dziewczynki zostało zmienione. Poznański sąd podjął w poniedziałek decyzję o tymczasowym aresztowaniu dwojga podejrzanych ws. uprowadzenia i pozbawienia wolności, oraz zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem 14-latki – poinformował PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. 39-letnia kobieta, oraz 17-latek zostali aresztowani na trzy miesiące. Kobiecie i 17-latkowi przedstawiono zarzuty uprowadzenia i pozbawienia wolności małoletniej, oraz zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem i utrwalania treści pornograficznych z przebiegu tego zdarzenia. Grozi im do 15 lat pozbawienia wolności. "Podejrzani składali wyjaśnienia. 17-latek przyznał się, opisał przebieg zdarzenia. Kobieta także opisała przebieg zdarzenia, oświadczyła, że się nie przyznaje, ale z treści tych wyjaśnień wynika, że częściowo do tych zarzutów przyznaje" - powiedział PAP w poniedziałek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak. Prokurator pytany o motywy działania podejrzanych powiedział, że "był to rzekomy dług za e-papierosa - 20 zł". "Córka podejrzanej domagała się zwrotu tych pieniędzy. Dodatkowo podejrzana podczas składania wyjaśnień oświadczyła, że chciała też ukarać tę pokrzywdzoną dziewczynką - a to ukaranie miało - według podejrzanej - wynikać z tego, że ta pokrzywdzona dziewczynka nazwała podejrzaną w sposób wulgarny" - powiedział. Do zdarzenia doszło w piątek po południu; matka dziewczynki zgłosiła się na komisariat i powiedziała, że jej córka została zabrana samochodem spod jednego z marketów znajdujących się na osiedlu Przyjaźni, na poznańskich Winogradach. Po około dwóch godzinach poszukiwań 14-latkę odnaleziono w Złotnikach koło Poznania. Prokurator wskazał, że małoletni w wieku 13 i 14 lat, którzy także uczestniczyli w tym zdarzeniu, zostali odizolowani, przebywają w schroniskach dla nieletnich; decyzję o ich dalszym losie podejmie sąd rodzinny. KOMENTARZE (0) Do artykułu: Poznań: Trzymiesięczny areszt dla dwojga podejrzanych ws. porwania 14-latki w Poznaniu (aktualizacja) Uwaga! Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych Jeśli nie masz 18 lat, nie powinieneś jej oglądać Chwalą się tyłkami. I dobrze to robią! Data utworzenia: 17 kwietnia 2014, 17:00. Te dziewczyny wiedzą, co mają najlepszego. I nie są samolubne! Te miłe i sympatyczne dziewczęta nie chcą, by idealny kształt ich pośladków przykrywały spódnice i spodnie. Dlatego zrobiły zdjęcia i wrzuciły je do internetu. Teraz każdy może cieszyć się ich urodą Chwalą się tyłkami. I dobrze to robią! Foto: BRAK /17 BRAK /17 BRAK /17 BRAK /17 BRAK /17 BRAK /17 BRAK /17 BRAK /17 BRAK /17 BRAK /17 BRAK /17 BRAK /17 BRAK /17 BRAK /17 BRAK /17 BRAK /17 BRAK /17 BRAK Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:

13 latki sie caluja